Od ssania do pierwszego zdania

Od ssania do pierwszego zdania

Pierwsze słowo u malucha wzbudza zachwyt całej rodziny. Mama ma łzy w oczach, a tata chodzi dumny jak paw. Wbrew pozorom, mimo że to mama w pierwszych dniach życia jest tym bardziej niezbędnym rodzicem, najczęściej dzieci mówią najpierw „tata”. Najważniejsze jednak jest, że dziecko mówi, bo świadczy to o prawidłowym rozwoju.

To, że pierwsze słowo to częściej „tata” niż „mama” wynika z predyspozycji aparatu mowy do wypowiadania określonych głosek i motywacji dziecka do wypowiadania danego słowa. Tata jest osobą w domu, która częściej wychodzi, znika i dziecko często zwyczajnie woła. Nie wszystkie dzieci jednak zaczynają szybko mówić. Trzeba zadbać o kilka aspektów, aby im to ułatwić.

Karmienie piersią i smoczki do butelek

Karmienie piersią pobudza wiele mięśni twarzy, które odpowiadają również za mowę. Ssanie piersi to nie lada wysiłek. Aby się najeść, dziecko musi porządnie się napracować. Karmienie naturalne sprawia, że dziecko się nie przejada, rzadziej ulewa i dużo lepiej kontroluje poczucie głodu i sytości. Jedzenie z butelki natomiast rozleniwia malucha, ponieważ jest dużo lżejsze do wykonania. Dlatego tak ważny są odpowiednie smoczki do butelek, które będą imitowały proces ssania mleka prosto do mamy. Jeśli dziecko jest zdrowe, nie ma powodu, aby mu ułatwiać proces jedzenia większą dziurką w smoczku.

Mów do dziecka

Zastanawialiście się kiedyś czemu logopedki malują sobie usta na czerwono? Właśnie po to, żeby przykuć uwagę dziecka, jak układają usta w trakcie wypowiadania konkretnych słów. Dziecko właśnie tak uczy się świata – poprzez naśladowanie dorosłych. Dlatego, aby maluch zaczął szybko i pięknie mówić, sami musimy mówić do niego. Sposób na to jest całe mnóstwo – można czytać książeczki, opowiadać co właśnie robimy, widzimy itp. Ważne jest, aby słowa wypowiadać wyraźnie, nie seplenić ani nie używać uproszczeń. Wtedy dziecko dużo łatwiej zapamięta poszczególne wyrazy i w przyszłości nie będzie robić błędów przy zapisywaniu.

Sprawdź słuch, kiedy do specjalisty

Kiedy dziecko mające dwa latka nie mówi, nie reaguje na polecenia bądź robi to rzadko i nie utrzymuje kontaktu wzrokowego, należy udać się do specjalisty. Przyczyn takich problemów jest całe mnóstwo — od problemów ze słuchem, przez nieprawidłowe napięcia mięśniowe po zaburzenia poznawcze. Również przebyte choroby z ciężkim przebiegiem mogą się przyczynić do problemów z funkcją mówienia. Kiedy problem jest poważny, nawet najlepsze smoczki do butelek niewiele zdziałają.

Inne z tej kategorii: